Wakacje z dziećmi z Żurem Galindów, z kociołka przygotowanym na ognisku.
To jedna z atrakcji naszych żeglarskich wypraw. Pomysłodawcą jest kuzyn Maciek, który jest Master Szefem tej potrawy i zawsze możemy liczyć na jego doradztwo w tym temacie. Pierwsze gotowanie zaczynaliśmy od małego skromnego kociołka na kilka osób a obecnie to 2 kotły 14 litrowe, które wystarczają na ponad 100 osób. Żur Galindów to przede wszystkim:
Wyjątkowy smak, który otrzymujemy poprzez gotowanie na ognisku z mazurskiego drewna. Ogień i dym dodają zupie niepowtarzalnego aromatu i smaku, który jest trudny do osiągnięcia w zwykłej kuchni. Tradycyjny sposób przygotowania: gotowanie na ognisku nawiązuje do tradycyjnych sposobów przyrządzania potraw przed wiekami. Tak gotowali też pruscy Galindowie. Co więcej gotowali też w podobnych kociołkach o czym wspomina w „Kronice Ziemi Pruskiej” Piotr z Dusburga.
Świeże i lokalne składniki: zakupy do potrawy robimy tuż przed ogniskiem, kupujemy je w mazurskich sklepach. Składniki m.in.: boczek, cebula, czosnek, biała kiełbasa, ziemniaki, żur naturalny, przyprawy oraz „szczypta” mazursko-żeglarskiego klimatu
Nie zapominamy oczywiście o włożeniu serca i dobrej energii w proces gotowania.
Atmosfera: w przygotowywaniu żuru pomaga od kilku do kilkunastu osób, od zbierania
drewna i przygotowania ogniska, dostarczenie zakupów, poprzez obieranie ziemniaków aż po smakowanie i wydawanie posiłku. Chętnych do pomocy nigdy nie brakuje.
Zauważyliśmy pewną prawidłowość, że im bliżej do końca gotowania tym więcej chętnych do pomocy 🙂
Dla wielu osób to pierwsza potrawa z ogniska. Jak smakuje? Warto przekonać się osobiście.
Możemy zdradzić tylko, że są kolejki do wydawania a o dokładkę mogą ubiegać się tylko ci co aktywnie pomagali w przygotowaniach.
Dla tych co dotarli do tego miejsca przepis na słynny już żur Galindów:
Produkty na jeden duży kocioł 12-14 litrów. Czas przygotowywania około 2 h.
1. Boczek od 0,5-0,7kg podsmażyć w kociołku z odrobiną wody.
2. Następnie dołożyć 3-4 cebule przekrojone na pół oraz 3-4 ząbki czosnku.
3. Dolać wody (1,5 bańki 5l czyli 7-8 litrów) i po zagotowaniu wrzucić 2-3kg pokrojonej białej
mazurskiej kiełbasy. Uwaga: kociołek musi mieć pokrywkę, żeby woda się zagotowała.
4. Gotować na ogniu około pół godziny, nie zapominając o mieszaniu.
5. Pokrojone ziemniaki około 2kg dodać po 30 minutach gotowania i gotować jeszcze 30
minut.
6. Do smaku dołożyć liście laurowe 4-5 sztuk, pół torebki oregano oraz sól i pieprz wg
uznania.
7. Na koniec wlać 4 butelki żuru, jeżeli zupa ma być bardziej gęsta i treściwa sugerujemy
mieć 1 butelkę żuru w zapasie. Gotować 10 minut.
8. Zwołać i ustawić w kolejce ekipę, pora wydawać posiłek.
Zgłodnieliście? Smacznego!